Premier: problem przejść granicznych rozwiązany
Chciałem przekazać informację, na którą Polacy czekali od kilku dni. Udało się rozwiązać problem przejść granicznych. Szybkość odpraw przebiega w tempie zadowalającym - ogłosił premier Donald Tusk.
Celnicy przyjęli ofertę 500 zł podwyżki i większej ochrony prawnej - poinformował Tusk.
Zdaniem Donalda Tuska, oferta rządowa dla celników, między innymi inicjatywa zmiany ustawy w kierunku ochrony prawnej pracy celnika, została w czwartek przedstawiona związkom zawodowym. Jak podkreślił premier, stanowisko związków w finale rozmów "nie było konstruktywne". Zdaniem Donalda Tuska, taka postawa zagroziła umowie, która jest korzystna dla celników. Jak podsumował premier, nie ma "o co dalej się kłócić".
Na spotkaniu w Kancelarii Premiera, Donald Tusk podziękował celnikom za zaufanie. Jak powiedział, ofertę, którą przygotował rząd, celnicy przyjęli i zaakceptowali, jednak jak podkreślił Tusk widać było wyraźnie, że złe doświadczenia z władzą z ostatnich kilku lat spowodowały, że zaufanie było ograniczone. W opinii Tuska tym większy jest sukces tych, którzy podjęli się wysiłku, żeby odblokować polskie granice.
Jak powiedział premier w godzinach 8.00 - 15.00 odprawiono 1.300 tirów na 3 tys. oczekujących w kolejkach na wszystkich przejściach granicznych. Zdaniem Donalda Tuska, przejścia graniczne są odblokowane, a tempo odpraw samochodów ciężarowych imponujące.
Jarosław Jakoniuk z komitetu protestacyjnego przewoźników podziękował premierowi za zainteresowanie problemem zablokowanych przejść granicznych. Zdaniem Jakoniuka, zajęcie się przez premiera problemem zablokowanych granic spowoduje mniejsze straty, które powstały w wyniku jak to ujął: "bezsensownego strajku".
Janusz Sawa z Izby Celnej podziękował premierowi za zainteresowanie problemami jakie stoją przed funkcjonariuszami celnymi.
Chciałbym, żeby ten drugi przypadek po nauczycielach był takim sygnałem, że mój rząd będzie się starał zrealizować zobowiązanie, a traktuje je śmiertelnie poważnie, o zwiększeniu płac sfery budżetowej - mówił premier.
Dodał, że każdy kto poniósł straty i będzie to dokumentował, ma prawo oczekiwać uczciwego postępowania także ze strony władz. O tym decydują przepisy prawa - zapewnił premier Tusk, dodając, że straty przewoźników nie były przesadne.