Premier pod wrażeniem obrad polsko-rosyjskiej komisji ds. trudnych
Premier Donald Tusk powiedział, że jest pod dużym i dobrym wrażeniem obrad polsko-rosyjskiej komisji ds. trudnych. W ocenie szefa rządu, Rosjanie rozumieją, że
istotą dobrych kontaktów między naszymi państwami jest prawda
historyczna w takich np. sprawach jak zbrodnia katyńska.
Polsko-rosyjska komisja ds. trudnych zakończyła w południe dwudniowe posiedzenie w Warszawie.
Zdaniem Tuska, zarówno Polacy jak i Rosjanie muszą być gotowi z odwagą spojrzeć na sprawy historyczne między oboma krajami.
Rosjanie nie mają wątpliwości, że więcej odwagi od nich to wymaga. Z całą pewnością przed wszystkim kwestia katyńska jest tą sprawą, która wymaga dużo bardziej otwartego i uczciwego stanowiska ze strony rosyjskiej. Mam sygnały, które pozwalają mi mówić o takim ostrożnym optymizmie, jeśli chodzi o ewolucję w tej kwestii i stanowisko władz rosyjskich - powiedział w Gdańsku szef rządu.
W opinii Tuska, członkowie polsko-rosyjskiej komisji ds. trudnych mają zgodne poglądy jeśli chodzi o priorytet i zasadnicze sprawy._ I miałem osobistą satysfakcję, że Rosjanie przyjęli jako cel podstawowy pojednanie polsko-rosyjskie zbudowane na prawdzie, a nie na jakiejś politycznej grze_ - podkreślił.
Losy polsko-niemieckiego pojednania - może nawet trudniejszego - i przecież prace jeszcze nie są skończone - pokazują, że wytyczenie takiego szerokiego szlaku jest możliwe. I mam wrażenie, że Rosjanie to rozumieją, albo zaczynają rozumieć- uważa premier.
Dlatego, myślę, że w ciągu kilku miesięcy będziemy mogli przedstawić pierwszy komunikat, co do konkretnych rozwiązań dotyczących tych najbardziej trudnych historycznych kwestii takich jak Katyń - i pod względem prawnym i finansowym. Żadnego tematu nie będziemy omijać - zadeklarował Tusk.