ŚwiatPremier osobiście zajął się sprawą wzrostu cen

Premier osobiście zajął się sprawą wzrostu cen

Francuski premier Francois Fillon osobiście zajął się sprawą astronomicznego wzrostu cen na towary spożywcze w sklepach sieci wielkich domów handlowych.

27.02.2008 | aktual.: 27.02.2008 11:32

Tymczasem prasa pisze o spisku międzynarodowych koncernów produkujących środki czystości. Dziennikarze twierdzą, że koncerny uzgadniały między sobą ceny produktów, warunki jakie należy narzucić supermarketom oraz wspólne stanowisko wobec żądań ówczesnego ministra gospodarki domagającego się obniżek cen.

Stanowisko ministra zajmował wtedy Nicolas Sarkozy. Teraz w roli prezydenta także walczy z tym samym zjawiskiem będącym zmorą numer jeden Francuzów zbulwersowanych drastycznymi podwyżkami cen. W supermarketach, między listopadem a styczniem ceny towarów spożywczych wzrosły nawet o ponad 40%. Przede wszystkim dotyczy to makaronów, szynki i jogurtów. Sery, mleko i masło zdrożało o 30%.

Ekonomiści są zdania, że przyczyną tego jest zwiększający się popyt w Chinach i w Indiach na produkty mleczne i nabiał, wzrost cen zboża i kukurydzy oraz susza, jaka w 2006 spowodowała we Francji spadek produkcji rolnej. Premier Fillon zapowiedział, że rząd podejmie kroki mające wyhamować wzrost cen.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)