Premier odtajni oświadczenia majątkowe Cimoszewicza
Premier Marek Belka zapowiedział,
że odtajni oświadczenia majątkowe Włodzimierza Cimoszewicza, które
znajdują się w kancelarii premiera. O odtajnienie i upublicznienie oświadczeń zaapelował do Belki rzecznik Cimoszewicza
jako kandydata na prezydenta - Tomasz Nałęcz.
Nie widzę powodu, żeby tak się nie miało stać - powiedział Belka pytany przez dziennikarzy, czy odtajni oświadczenia Cimoszewicza. Zapowiedział, że zajmie się tym w poniedziałek.
Jak napisała sobotnia "Rzeczpospolita", w tajnych pomieszczeniach kancelarii premiera znajdują się aż trzy MSZ-owskie oświadczenia majątkowe Cimoszewicza za 2001 r. Marszałek twierdził do tej pory, że w MSZ składał jeden dokument.
Oświadczenia ministrów przechowywane są w dwóch miejscach - teczce personalnej w resorcie oraz w kancelarii tajnej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. "Rz" zapytała Centrum Informacyjne Rządu, jakie oświadczenia Cimoszewicza za 2001 r. znajdują się u premiera. Okazało się, że są aż trzy. Pierwsze to kopia oświadczenia z 22 stycznia 2002 r. Następne to oświadczenie z 2 kwietnia. Trzecie datowane jest na 20 kwietnia.
Nie wiadomo co w nich jest, bo są poufne, pisze gazeta. Do tej pory Cimoszewicz mówił, że w 2002 r. złożył tylko jedno oświadczenie w MSZ i jedno w Sejmie. Żadne miało nie być wymieniane ani poprawiane.
Nałęcz wyjaśnił, że w kancelarii premiera znajdują się trzy oświadczenia Cimoszewicza za 2001 r.: jedno złożone w związku z rozpoczęciem jego urzędowania jako ministra; drugie - z 2 kwietnia 2002 r., które składa każdy urzędnik państwowy - za rok poprzedni oraz trzecie - z 20 kwietnia 2002 - dodatkowe oświadczenie, w którym Cimoszewicz informuje, że zbył akcje firmy Business Managment Consulting SA.