Premier: oczekuję od ministra sprawiedliwości szybkiej reakcji
W sprawie wiceministra Zbigniewa Sobotki oczekuję
od ministra sprawiedliwości szybkiej reakcji - powiedział w Londynie premier Leszek Miller. "W zależności od
ustaleń będą dalsze decyzje" - podkreślił premier, przypominając,
że do czasu wyjaśnienia tej sprawy Sobotko będzie przebywał na
urlopie.
04.07.2003 | aktual.: 04.07.2003 19:34
Miller powiedział, że do tej pory nie miał żadnych powodów, aby wątpić w uczciwość Sobotki. "Wierzę, że tak właśnie jest" - dodał.
Piątkowa "Rzeczpospolita" podała, że z policyjnego podsłuchu wynika, iż poseł SLD Andrzej Jagiełło zadzwonił do jednego ze starachowickich samorządowców i ostrzegł go przed planowaną akcją CBŚ. Jagiełło miał się powołać na informacje uzyskane od wiceministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniewa Sobotki.
Prokuratura Okręgowa w Kielcach zamierza przesłuchać Sobotkę i Jagiełłę w związku z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa w tzw. sprawie starachowickiej. Sprawa ta obejmuje samorządowców z SLD: oskarżonego o usiłowanie wyłudzenia odszkodowania za rzekomo skradziony samochód starostę starachowickiego Mieczysława S. i pociągniętego do odpowiedzialności za wyłudzenie odszkodowania oraz łapówkarstwo b. wiceprzewodniczącego rady powiatu Marka B.