Premier o 100 dniach rządu
Premier Kazimierz Marcinkiewicz, pytany o największe sukcesy swojego rządu w czasie 100 dni
działania, wymienił ustabilizowaną sytuację w kraju, "w miarę
wysoki wzrost gospodarczy" i wprowadzenie elementów programu
solidarnego państwa.
03.02.2006 | aktual.: 03.02.2006 18:53
Mamy ustabilizowaną sytuację, w miarę wysoki wzrost gospodarczy, dobrą warszawską giełdę. Udało nam się wprowadzić wstępne elementy programu solidarnego państwa, dzielenia się tym co mamy z najbiedniejszymi - powiedział premier.
Jak zaznaczył Marcinkiewicz, to są "te fragmenty programu, które niewiele budżet kosztują, ale które znacząco wspomagają Polaków, zwłaszcza tych, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują". Zmiana polityki gospodarczej i społecznej, którą rozpoczęliśmy, dobrze wpłynęła na rynki finansowe i gospodarcze w Polsce - powiedział.
Podkreślił, że jednocześnie rozpoczęto "naprawę państwa". Te elementy, związane ze zmianą prawa, w tym stworzenie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, czy ustaw likwidujących Wojskowe Służby Informacyjne, są dla państwa niezmiernie ważne - zaznaczył premier.
Marcinkiewicz zwrócił też uwagę na "drobiazg, o którym zapominamy, a który jest symbolem zmiany w zakresie naprawy państwa". W tym kontekście wskazał "to, co zrobił wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn, wydając tylko niewielką zmianę w prawie, która spowodowała, że polscy parlamentarzyści nie mogą pod wpływem alkoholu wsiadać za kierownicę".
Tego typu drobne sprawy na 94 dni od zaprzysiężenia rządu to już sporo, a na 100 dni - 8 lutego - będzie ich dużo więcej, bo działania, które prowadzimy, prowadzimy nieustająco. Ostatnie ustawy z programu 100 dni będziemy przyjmowali 99. dnia - 7 lutego, na posiedzeniu Rady Ministrów - zapowiedział premier.
(eg)