Premier: nowy szef MSWiA wzmocni resort
Nowy minister SWiA Janusz Kaczmarek wzmocni prace resortu w wielu dziedzinach - lepsza będzie m.in. walka z przestępczością i koordynacja z innymi instytucjami - zapewniał premier Jarosław Kaczyński, wprowadzając go do ministerstwa.
08.02.2007 18:10
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,8723445,kat,32834,galeriazdjecie.html )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,8723445,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Janusz Kaczmarek nowym szefem MSWiA
Sam Kaczmarek podkreślał, że decyzja o objęciu tego stanowiska nie była dla niego łatwa.
To jest trudne wyzwanie, to jest coś nowego. Ja zawsze byłem prokuratorem. Mimo, że stykałem się z policją, to jednak jest to zupełnie coś nowego - podkreślał. Zaznaczył też, że musiał rozważyć czy jest "to ten moment w którym odchodzi się z zawodu prokuratora" - który pełnił i który cenił.
Kaczyński tuż po wprowadzeniu nowego ministra do gabinetu powiedział, że jest przekonany, iż doszło do sytuacji "kiedy odszedł minister bardzo wybitny i na jego miejsce przychodzi minister równie wybitny, który będzie skutecznie walczył o to, by Polska i Polacy byli bardziej bezpieczni".
Pan minister Kaczmarek jest człowiekiem bardzo doświadczonym, znakomitym prawnikiem, prokuratorem, jest człowiekiem, który zna się na rzeczy i będzie wiedział co tutaj robić - podkreślał premier.
Jarosław Kaczyński pozytywnie mówił też o odwołanym ministrze Ludwiku Dornie. Jego obecność tutaj wniosła bardzo dużo dla tego ministerstwa i państwa. I jestem przekonany, że Ludwik Dorn będzie w dalszym ciągu człowiekiem wnoszącym do prac tego rządu swoją ogromną inwencją, niezwykłą inteligencję i determinację - powiedział.
Jarosław Kaczyński powiedział też, że Dorn, który po dymisji ze stanowiska MSWiA pozostał w rządzie w randze wicepremiera, stał się już jego realnym zastępcą. Dodał, że przejmie on m.in. kolegium ds. służb specjalnych. Jest to międzyresortowy organ kolegialny, umiejscowiony w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oceniający m.in. pracę służb specjalnych, opiniujący kandydatów na ich szefów i akty prawne. Były szef MSWiA ma też zająć się informatyzacją kraju i innymi zleconymi zadaniami m.in. sprawą rurociągu bałtyckiego.
Premier poinformował też, że jeszcze w czwartek spotka się z ministrem sprawiedliwości w sprawie nowego prokuratora krajowego. Dodał, że decyzja kto nim będzie zapadnie bardzo szybko.
Kaczmarek pytany o plany i wyzwania zaznaczał, że najważniejsze dla niego będzie poprawianie bezpieczeństwa obywateli i państwa.
Nie jest trudno postawić zarzuty w sprawach gospodarczych, w sprawach białych kołnierzyków i mieć spektakularny sukces. Trudniej jest go uzyskać poprzez zwalczanie zwykłych wybryków chuligańskich, przestępczości doskwierającej każdemu obywatelowi - podkreślił minister, dodając, że to właśnie zwiększa poczucie bezpieczeństwa.
Nie chciał mówić o ewentualnych zmianach kadrowych - zaznaczając, że jest na to jeszcze za wcześnie. Powiedział jednak, że jak najszybciej muszą zostać obsadzone te stanowiska, które dotąd nie były obsadzone.
Poinformował także, że poprosił o informacje o poszczególnych komórkach resortu i podległych mu służb. Chcę mieć świadomość i wiedzę gdzie jesteśmy w tym momencie, co jest jeszcze do zrobienia, co jest już zrobione a co jeszcze trzeba pilotować, żeby zostało zakończone sukcesem - wyjaśnił minister.
Tuż po wprowadzeniu spotkał się z wiceministrami i szefami podległych MSWiA służb. W spotkaniu nie brał udziału Dorn.
Dotychczasowy szef MSWiA Ludwik Dorn został odwołany w środę. Nadal pozostaje jednak wicepremierem. Do dyspozycji premiera podał się już 24 stycznia - jak wyjaśniał - z powodu odmiennej opinii w ważnej sprawie resortowej; nie ujawnił jednak, jakiej. Według nieoficjalnych informacji chodziło o współpracę MSWiA z Ministerstwem Sprawiedliwości i kwestie kadrowe m.in. dotyczące obsadzenia stanowiska szefa CBŚ. Pojawiły się też spekulacje, że przyczyną dymisji Dorna mogła także sprawa informatyzacji resortu.