Premier nie rozróżnia braci
Prezydent czy prezes PiS? Lech czy Jarosław
Kaczyński? Wiele osób - wśród nich współpracownicy premiera -
wciąż nie radzi sobie z odróżnieniem braci bliźniaków - uważa
"Super Express".
20.04.2006 | aktual.: 20.04.2006 05:53
Na stronie internetowej premiera Kazimierza Marcinkiewicz (www.marcinkiewicz.org) znajdziemy wszystkie ważniejsze fakty z działalności szefa rządu. Jego sejmowe wystąpienia i informacje na temat klubu parlamentarnego PiS.
Jest tu również głośne wystąpienie prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, kiedy polemizował on z sejmowej trybuny z szefem PO Donaldem Tuskiem. I tu-byk! Byk największy z możliwych. Wystąpienie Jarosława ilustruje zdjęcie... jego brata prezydenta Lecha Kaczyńskiego - pisze dziennik.
Rzeczywiście musiało dojść do nieporozumienia wśród współpracowników premiera z jego biura poselskiego. Zwrócimy im uwagę i zasugerujemy zmianę zdjęcia. A za uwagę dziękujemy - mówi rzecznik szefa rządu Konrad Ciesiołkiewicz.
Mniej pokorni - według dziennika - okazali się wspomniani współpracownicy z biura poselskiego Kazimierza Marcinkiewicza w Gorzowie Wlkp. Gratuluje panu spostrzegawczości, bo ja nie jestem w stanie stwierdzić, czy to jest pan prezes, czy prezydent - szedł w zaparte Marcin Wojtecki z biura premiera, gdy zadzwonił do niego dziennikarz gazety.
Po kilku minutach Wojtecki oddzwonił jednak do dziennikarza, jeszcze raz pogratulował spostrzegawczości i zapewnił: Dla spokoju i zupełnej pewności wyborców zmienimy zdjęcie - zapewnił "Super Express". (PAP)
