Premier na ostrym politycznym zakręcie
Premier Jarosław Kaczyński znalazł się w
trudnym położeniu. Władza, pieniądze i seks to mieszanka, która
wywróciła już niejeden układ rządowy na świecie. A w przypadku
polskiego skandalu rozporkowego z liderami Samoobrony w roli
głównej występują wszystkie te elementy - pisze w komentarzu
"Rzeczpospolitej" Amelia Łukasiak.
06.12.2006 | aktual.: 06.12.2006 06:39
Polacy są w stanie przymknąć oko na brak reform, szczególnie przy dobrej koniunkturze gospodarczej, z pobłażaniem traktują wyborcze deklaracje wybudowania trzech milionów mieszkań. Bo gruszki na wierzbie obiecują politycy na wszystkich kontynentach.
Jednak informacje o żądaniu seksualnych usług w zamian za pracę są traktowane zgoła inaczej. Wystarczy zajrzeć na fora internetowe i wsłuchać się w ten współczesny vox populi, aby zdać sobie sprawę, że coraz więcej Polaków domaga się głowy Andrzeja Leppera. Premier Kaczyński stara się grać na czas. Czyżby nie zdawał sobie sprawy na jak ostrym politycznym zakręcie znalazł się jego gabinet? A może uważa, że cała sprawa to medialny balon? - stawia pytania autorka komentarza. (PAP)