ŚwiatPremier musiał odwołać wizytę na Bliskim Wschodzie

Premier musiał odwołać wizytę na Bliskim Wschodzie

Robocza wizyta premiera Jarosława
Kaczyńskiego w Kuwejcie i Katarze, która miała się rozpocząć w
sobotę, została odłożona. Rządowy samolot, który wystartował w
piątek z kilkugodzinnym opóźnieniem, z powodu braku zgody na
przelot nad Irakiem, lądował w Ankarze, skąd po uzupełnieniu
paliwa, wobec perspektywy oczekiwania przez kolejnych kilka
godzin, bez pewności, że zostanie przepuszczony, zawrócił do
Polski. Wizyta została przełożona, nowy termin nie jest jeszcze
znany.

Premier musiał odwołać wizytę na Bliskim Wschodzie
Źródło zdjęć: © PAP

28.04.2007 | aktual.: 28.04.2007 08:49

Kontrola jednej ze stref wewnątrz Iraku nie wyraziła zgody na przelot, dlatego samolot został zawrócony i wylądował w Ankarze - powiedział po lądowaniu w Warszawie podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera Andrzej Sadom. Pytany o szczegółowe powody odmowy na przelot, odparł, że "sytuacja w regionie jest złożona, takie rzeczy mogą się zdarzyć", a przeważyły względy bezpieczeństwa premiera i delegacji.

Jak powiedział rzecznik rządu Jan Dziedziczak, nowy termin wizyty zostanie ustalony kanałami dyplomatycznymi. Samolot, który miał wystartować ok. 16.00, odleciał trzy godziny później - przybycie premiera na lotnisko przesuwało się w związku z wyborem przez Sejm nowego marszałka. Jeszcze zanim samolot wystartował pojawiła się nawet - rychło zdementowana - wiadomość o odłożeniu odlotu na sobotę rano.

Rzecznik zapewnił, że to nie początkowe opóźnienie niefortunnego lotu było powodem odmowy kontroli przestrzeni powietrznej nad Irakiem, gdyż przed startem z Warszawy załoga miała potwierdzoną zgodę na lot ustaloną trasą. Podjętą w Ankarze przez premiera decyzję o odłożeniu wizyty i powrocie do Polski rzecznik tłumaczył koniecznością sześciogodzinnego oczekiwania i brakiem pewności, czy po tym czasie zostanie wydana zgoda na przelot.

Ze względów bezpieczeństwa lot został zawrócony, następny termin zostanie ustalony kanałami dyplomatycznymi - zapowiedział Dziedziczak. Dodał, że sprawa odmowy przepuszczenia samolotu nad Irakiem będzie wyjaśniana.

Premierowi towarzyszyli m.in. ministrowie gospodarki Piotr Woźniak i obrony Aleksander Szczygło, którzy mieli odbyć rozmowy ze swoimi odpowiednikami. Jarosław Kaczyński miał się spotkać z szefami rządów Kuwejtu i Kataru. Rozmowy miały dotyczyć m.in. spraw energetyki i przemysłu stoczniowego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)