"Premier może być zmęczony rządzeniem"
Donald Tusk może być zmęczony jak każdy premier. Pracuje naprawdę gigantycznie, jestem pełen podziwu, że nadąża z tym wszystkim i starcza mu zdrowia - powiedział w "Sygnałach Dnia" Waldy Dzikowski, poseł PO.
Sygnały Dnia, Grzegorz Ślubowski: Panie pośle, jak to jest z tym kryzysem? Pan na pewno zna nagranie z rozmów Donalda Tuska w komisji trójstronnej...
Waldy Dzikowski: Tak, znam.
...nagranie, które wczoraj ujawniła telewizja TVP Info. No właśnie, i tam premier mówił do związkowców, że jest gorzej niż można przypuszczać, że kryzys jest poważny, a wczoraj i minister finansów, i premier mówili, że wprawdzie nie jesteśmy samotną wyspą, ale nie ma co się bać kryzysu, że na razie jest on od nas daleko.
- Premier był szczery i otwarty w tych rozmowach, które przeprowadzał ze związkami...
Ale gdzie był bardziej szczery – wczoraj czy wtedy, jak rozmawiał ze związkowcami?
- To zależy, oczywiście, od sytuacji, panie redaktorze. Nie da się tego porównywać, znaczy inaczej się trochę rozmawia, jeżeli chodzi o sprawy związane z negocjacjami dotyczącymi emerytur pomostowych i kwestii socjalnych, które się negocjuje ze związkami zawodowymi, ale nie był daleki od prawdy ani w jednym, ani w drugim. Znaczy powtarzam: sytuacja jest na tyle dynamiczna, że należało szczerze i otwarcie powiedzieć związkom. Sądzę, że pewne roszczenia, pewne kwestie nie powinny być tak artykułowane, jeżeli rzeczywiście dookoła jest źle, fatalnie. Rząd próbuje przedstawiać argumenty i z takimi argumentami pan premier wyszedł do związków zawodowych. Znaczy ja nie widzę tutaj sprzeczności. Powtórzył to samo, tylko innymi słowy.
A czy premier jest zmęczony rządzeniem? W czasie tej rozmowy deklarował, że gdyby wiedział, że to tak będzie wyglądało, że 8 godzin na CO2, 8 godzin na emerytury pomostowe i tylko reszta na sen, to by się tego nie podjął. Jest zmęczony premier Tusk?
- Rola premiera, jak pan doskonale państwo wiecie i pan wie, nie jest łatwa, jak każdego zresztą, ale moim zdaniem premier był na tyle szczery i otwarty... znaczy nie ma co analizować tych kwestii i doszukiwać się jakiegoś dna. No, po prostu – może być każdy premier zmęczony. A premier pracuje naprawdę gigantycznie, jeżeli chodzi o sprawy związane z rządem, z nadchodzącym kryzysem, kwestie ochrony zdrowia, znajduje także czas na wizyty w kraju. Znaczy ja jestem pełen podziwu, że nadąża z tym wszystkim i starcza mu zdrowia.