Premier Mołdawii: Rosja ingeruje w wybory, by przejąć władzę
Premier Dorin Recean ostrzega, że Rosja wydaje setki milionów euro na ingerencję w wybory parlamentarne w Mołdawii. Próbuje w ten sposób "przejąć władzę" w Mołdawii, by zmienić prounijny kurs tego kraju.
Co musisz wiedzieć?
- Premier Mołdawii Dorin Recean twierdzi, że Rosja aktywnie ingeruje w kampanię wyborczą, wydając ogromne środki finansowe.
- Władze Mołdawii przeprowadziły operację, w wyniku której zatrzymano 74 osoby podejrzane o udział w planie destabilizacji kraju.
- Głównym rywalem rządzącej Partii Działania i Solidarności jest prorosyjski Wyborczy Blok Patriotyczny, kierowany przez Igora Dodona.
- W Republice Mołdawii trwa kampania wyborcza. Uczestniczy w niej także Federacja Rosyjska. Tylko, że my prowadzimy ją we własnym kraju, a Federacja Rosyjska chce to robić nie u siebie, a u nas - powiedział premier Mołdawii Dorin Recean.
Premier zarzucił Kremlowi usiłowanie "przejęcia władzy w Kiszyniowie z naruszeniem suwerennej woli" Mołdawian.
Sikorski postawił sprawę jasno. "Uzgadniane z premierem"
- To nie jest zwykła walka wyborcza. To oblężenie naszego kraju - oznajmił.
Jak Rosja wpływa na wybory parlamentarne w Mołdawii?
Według niego Rosja próbuje na różne sposoby zmniejszyć poparcie dla rządzącej proeuropejskiej Partii Działania i Solidarności, która zdecydowanie wygrała wybory w 2021 r.
Jak powiedział, Moskwa przeprowadziła w tym roku m.in. ponad tysiąc ataków cybernetycznych na krytyczną infrastrukturę rządową, planuje wywołać zamieszki w okolicach niedzieli, prowadzi online szeroką kampanię dezinformacyjną, by wpłynąć na opinie wyborców, a także organizuje kupowanie głosów na wielką skalę.
Moskwa zaprzecza próbom ingerowaniu w wybory w Mołdawii. We wtorek Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) Rosji zarzuciła zachodnim politykom, że zabiegają o to, by Mołdawia nadal prowadziła "rusofobiczną politykę".
Kto stoi za próbą destabilizacji Mołdawii?
W poniedziałek władze w Kiszyniowie poinformowały, że w wyniku operacji, podczas której dokonano 250 rewizji, zatrzymano 74 osoby. Mołdawska policja przekazała, że akcja była elementem śledztwa w sprawie domniemanego, wspieranego przez Rosję planu wzniecenia "masowych zamieszek" i destabilizacji kraju przed wyborami.
Według sondaży głównym rywalem rządzącej liberalnej Partii Działania i Solidarności (PAS), na czele której stoi prezydentka Maia Sandu, jest prorosyjski Wyborczy Blok Patriotyczny (BEP). Tworzą go cztery ugrupowania, a jego liderem jest były prezydent Mołdawii i zarazem lider Partii Socjalistów, Igor Dodon.
Wybory parlamentarne w Mołdawii odbędą się w najbliższą niedzielę.
Źródło: PAP