ŚwiatPremier May: rząd pracuje nad ustaleniem szczegółów ataku

Premier May: rząd pracuje nad ustaleniem szczegółów ataku

Brytyjska premier Theresa May zapewniła w wydanym oświadczeniu, że rząd "pracuje, aby ustalić szczegóły tego, co jest traktowane przez policję jako przerażający atak terrorystyczny" na halę Manchester Arena, w którym zginęło co najmniej 19 osób.

Premier May: rząd pracuje nad ustaleniem szczegółów ataku
Źródło zdjęć: © East News | AP/EAST NEWS

Jak dodała, "wszystkie nasze myśli są z ofiarami i rodzinami tych, którzy zostali poszkodowani".

Służby prasowe szefowej rządu poinformowały również, że we wtorek rano odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA w sprawie poniedziałkowego ataku. Oprócz premier May, należy spodziewać się, że udział w nim weźmie m.in. minister spraw wewnętrznych Amber Rudd.

Z kolei burmistrz metropolitalny Manchesteru Andy Burnham, który objął swoje stanowisko na początku maja, napisał, że "kieruje swoje serce do rodzin, które straciły bliskich, a podziw - do naszych odważnych służb ratunkowych". - To okropna noc dla naszego wspaniałego miasta - dodał.

Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn wcześniej określił incydent "straszliwym" i zapewnił, że "jest myślami z tymi dotkniętymi (atakiem), a także ze wspaniałymi służbami ratunkowymi".

Z kolei lider proeuropejskiej Partii Liberalnych Demokratów Tim Farron napisał, że to "szokujący i okropny atak, który był wymierzony w dzieci i młodych ludzi, którzy po prostu cieszyli się koncertem". - To atak na niewinnych ludzi i naród, który jest zjednoczony w żałobie i determinacji, aby sprzeciwić się temu godnemu pożałowania atakowi - dodał.

Dziennik "Guardian" poinformował na swojej stronie internetowej o planach zawieszenia kampanii wyborczej przed przedterminowymi wyborami parlamentarnymi 8 czerwca.

Na swoim profilu naTwitterze do tragedii w Manchesterze odniósł się także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

"Manchester opłakuje ofiary. Łączymy się w bólu. Terroryzm znowu dosięgnął niewinnych. Bestialski akt przemocy na który nie może być zgody" - napisała na Twitterze premier Beata Szydło.

Po tragedii głos zabrał także burmistrz Londynu Sadiq Khan. W stolicy Wielkiej Brytanii doszło do poważnego zamachu terrorystycznego 7 lipca 2005 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)