Premier Kaczyński: jedyne dobre wyjście dla Ukrainy to wybory

W przeddzień wizyty ukraińskiego premiera Wiktora Janukowycza w Polsce premier powiedział na pokładzie samolotu do Brukseli, że niezależnie od tego, jak oceniać - z punktu widzenia konstytucji Ukrainy - decyzję o rozwiązaniu parlamentu, to przy tak ostrym kryzysie w państwie demokratycznym rozwiązaniem są wybory.

Kryzys polityczny na Ukrainie wybuchł na początku kwietnia, kiedy prezydent Wiktor Juszczenko rozwiązał parlament i wyznaczył przedterminowe wybory. Zgodnie z dekretem szefa państwa, mają się one odbyć 27 maja.

Koalicja Partii Regionów Ukrainy premiera Wiktora Janukowycza, socjalistów i komunistów uważa, że dekret jest sprzeczny z konstytucją i domaga się od prezydenta anulowania dokumentu. Juszczenko twierdzi, że w sprawie przedterminowych wyborów nie ustąpi, może jedynie rozmawiać o przełożeniu ich terminu.

Moje przekonanie jest takie, można się spierać o termin wyborów - powiedział premier. Ocenił też, że "jeśli Ukraina chce iść ku Europie, a także premier Janukowycz to bardzo wyraźnie deklaruje, to jest to jedyne dobre wyjście (wybory)". Jak dodał, "rozliczenie, także to konstytucyjne, (może nastąpić) potem, po wyborach".

Jarosław Kaczyński przekonywał, że wybory to "normalne rozwiązanie - jak był wielki kryzys we Francji w 1968 roku, to też zakończył się wyborami, tego rodzaju wydarzeń było więcej, nie ma w tym nic nadzwyczajnego".

We wtorek ukraiński Sąd Konstytucyjny przystąpił do rozpatrzenia zgodności z konstytucją dekretu prezydenta Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu i przedterminowych wyborach. W środę sąd kontynuował posiedzenie. (sm)

Agata Jabłońska