Premier Jerzy Buzek pracował na budowie Habitatu
Jerzy Buzek jako budowniczy(PAP/Roman Koszowski)
Premier Jerzy Buzek wmurował w poniedziałek okno w dwupiętrowym budynku na terenie budowy Domów Nadziei organizacji Habitat for Humanity w Gliwicach. Robiłem to pierwszy raz w życiu - przyznał.
06.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wizyta szefa rządu była związana z 25. rocznicą powstania światowego Habitatu i 10. rocznicą jego obecności w Polsce. Jest częścią międzynarodowej akcji "World Leader's Build", odbywającej się od 5 do 11 sierpnia. W jej ramach znani politycy z 79 krajów wykonują fizyczne prace przy budowie domów Habitatu.
Cieszę się, że są takie inicjatywy, jak Habitat. Możemy zbudować wiele mieszkań dla tych rodzin, które naprawdę ich potrzebują - powiedział premier. To na razie ruch w małym zakresie. Chciałbym, by podobne działania były podejmowane w całej Polsce. Inicjatywa w tym zakresie może należeć np. do gmin - mówił.
Szef rządu przyjechał na teren budowy w garniturze, potem włożył fartuch. Normalnie mąż nie robił remontów, ale wiem, że jak już coś robi - robi to solidnie - powiedziała Ludgarda Buzek.
Myślę, że okno wmurowane przez premiera będzie się dobrze trzymać i reklamacja nie będzie konieczna - mówiła przyszła lokatorka mieszkania, Beata Suchy. Bardzo cieszymy się z tego mieszkania. Mąż - zgodnie z zasadami Habitatu - powinien był przepracować tu 500 godzin, ale pracował znacznie więcej. Kredyt będziemy spłacać przez 20 lat, ale inaczej nie byłoby nas stać na własny kąt - dodała.
Habitat for Humanity International jest pozarządową, ekumeniczną, chrześcijańską organizacją mającą na celu zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych rodzin o niskich dochodach. Prowadząc działalność w 75 krajach, zbudował ponad 100 tys. domów dla ok. pół mln ludzi w ponad 2 tys. społeczności lokalnych. Jednym z pomysłodawców i inicjatorów akcji jest były prezydent Stanów Zjednoczonych Jimmy Carter.(aka)