Premier Izraela użyje "radykalnych środków" dla uwolnienia żołnierza?
Premier Izraela Ehud Olmert
zadeklarował gotowość zastosowania "radykalnych środków" w
celu uwolnienia żołnierza uprowadzonego w niedzielę podczas
palestyńskiego ataku w Izraelu.
28.06.2006 | aktual.: 28.06.2006 11:43
Nie zawahamy się z przeprowadzeniem radykalnych działań, by sprawić, że Gilad powróci do swej rodziny - powiedział Olmert. W niedzielę palestyńscy ekstremiści pojmali na posterunku wojskowym Kerem Szalom (na granicy ze Strefą Gazy) 19-letniego kaprala Gilada Szalita, a także zabili dwóch innych żołnierzy.
W nocy na środę wojska lądowe Izraela weszły do południowej części Strefy Gazy. Akcję wojsk lądowych poprzedziły naloty lotnictwa izraelskiego na strategiczne mosty drogowe i elektrownię, której zniszczenie pogrążyło w ciemnościach znaczną część Strefy Gazy, w tym miasto Gaza.
Wszelkie działania militarne, które rozpoczęły się w nocy, będą kontynuowane w nadchodzących dniach - powiedział Olmert dodając, że Izrael nie ma zamiaru ponownie okupować Strefy Gazy, a jedynym jego celem jest "sprowadzenie Gilata do domu".
Premier Olmert powtórzył, że Izrael nie będzie negocjował z palestyńskimi bojownikami uwolnienia żołnierza. Powiedział, że winą za obecną sytuację obarcza palestyński rząd (utworzony przez Hamas) i znajdujące się w Syrii dowództwo tego ugrupowania.
Minister sprawiedliwości Izraela Haim Ramon powiedział wcześniej w środę w izraelskiej rozgłośni wojskowej, że Izrael szykuje zamach na przebywającego w Syrii szefa biura politycznego Hamasu Chaleda Maszaala.