Premier Iraku: mam nadzieję, że Saddam otrzyma to, na co zasłużył
Dzień przed spodziewanym
ogłoszeniem wyroku w procesie Saddama Husajna premier Iraku Nuri
al-Maliki wyraził nadzieję, iż były dyktator Iraku otrzyma to, na
co zasłużył.
04.11.2006 | aktual.: 05.11.2006 00:46
Mam nadzieję, że wyrok będzie taki, na jaki ten człowiek zasługuje za czyny, jakich dopuścił się przeciwko narodowi irackiemu - powiedział Maliki. Wezwał również Irakijczyków do zachowania spokoju.
Władze obawiają się eskalacji przemocy w związku z ogłoszeniem wyroku w sprawie Husajna, któremu - jeśli uznany zostanie za winnego - grozi kara śmierci. Zapowiedziano specjalne środki bezpieczeństwa.
Spodziewany wyrok zakończyć ma proces toczący się od października ubiegłego roku. Były dyktator i jego siedmiu współpracowników oskarżeni są o spowodowanie masakry 148 szyitów z Dudżailu koło Bagdadu w odwecie za zamach na niego w tej miejscowości w roku 1982.
Werdykt dotyczący Husajna ma zostać obwieszczony jako ostatni podczas niedzielnego ogłoszenia wyroku.
W tym dniu w Bagdadzie obowiązywać będzie od godz. 6 rano czasu lokalnego godzina policyjna; zamknięte zostanie lotnisko międzynarodowe. Godzina policyjna obowiązywać będzie także w dwóch sąsiadujących ze stolicą prowincjach - Dijala i Salahaddin.
W piątek obrońcy Saddama przesłali do sędziego przewodniczącego składowi sędziowskiemu list z prośbą o odroczenie wyroku o 60 dni.