Premier gotów ustąpić dla dobra koalicji
Socjalistyczny premier Węgier Ferenc Gyurcsany jest gotów ustąpić, jeśli uratuje to rządzącą koalicję - poinformowała agencja Reutera, powołując się na źródło w Węgierskiej Partii Socjalistycznej (MSZP).
01.04.2008 14:55
Liberalny Związek Wolnych Demokratów (SZDSZ) zapowiedział w poniedziałek wyjście z koalicji rządzącej, którą tworzy z MSZP, oraz odwołanie wszystkich swoich ministrów do 30 kwietnia. Była to reakcja na zdymisjonowanie przez Gyurcsanya minister zdrowia Agnes Horvath z SZDSZ i zapowiedź odstąpienia od forsowanej przez SZDSZ reformy służby zdrowia.
Premier "zadeklarował, że jest gotów ustąpić, jeśli taka miałaby być cena uratowania koalicji" - powiedziało agencji Reutera wspomniane źródło, dodając, że Gyurcsany powiedział o tym na zebraniu partyjnym w poniedziałek wieczorem.
Premier wydał we wtorek oświadczenie, w którym apeluje do obu partii rządzących o uczynienie wszystkiego, co w ich mocy, by uratować koalicję. Jak ocenił, zapowiedź wystąpienia przez SZDSZ z koalicji wynika z frustracji powolnym tempem reform.
Socjaliści mają 190 mandatów w 386-osobowym parlamencie, a liberałowie z SZDSZ - 20.
Według Reutera rozpad koalicji mógłby oznaczać kres reform gospodarczych na Węgrzech, a przede wszystkim redukowania deficytu budżetowego. Nie wyklucza się jednak, że Gyurcsanyowi uda się przeciągnąć do swojej partii kilku deputowanych SZDSZ i rządzić samodzielnie.