Premier: Dorn jest mi bardzo potrzebny
Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział, że spotka się z Ludwikiem Dornem. Gość "Sygnałów Dnia" zdradził, że rozmowa ta rozstrzygnie o rządowej przyszłości byłego szefa MSWiA. Wyraził nadzieję, że emocje już opadły i że Ludwik Dorn będzie kierował się wiernością ideom. Jarosław Kaczyński powiedział, że chce, by pozostał on w rządzie na stanowisku wicepremiera, bo jest mu bardzo potrzebny.
20.02.2007 07:30
Ja bardzo potrzebuję wicepremiera. Inni premierzy takiego wicepremiera mieli, ja - nie mam i to jest pewien kłopot - powiedział Kaczyński. Mam nadzieję, że Ludwik Dorn będzie się kierował względami racjonalnymi i wiernością pewnej idei, której służył przez całe życie - dodał premier.
Premier Jarosław Kaczyński, gość radiowych "Sygnałów Dnia" nie chciał komentować doniesień jakoby Dorn miał objąć stanowisko prezesa NIK. Powiedział, że należy poczekać na dzisiejsze spotkanie i jego wyniki. Dodał, że raport przygotowany przez ministra Adama Lipińskiego oczyszcza Ludwika Dorna z zarzutów stawianych mu przez prasę. Zapewnił, że był przekonany, iż tak się stanie.