Premier Czech: tarcza - tak, ale bez Rosjan
Republika Czeska nie pozwoli, by
rosyjscy żołnierze przebywali na terenie przyszłej bazy radarowej,
która wejdzie w skład amerykańskiej tarczy antyrakietowej -
oświadczył premier Czech Mirek Topolanek.
25.10.2007 | aktual.: 25.10.2007 12:35
Szef rządu dodał, że władze w Pradze mogą co najwyżej zgodzić się na rosyjskie inspekcje.
Słowa Topolanka to reakcja czeskiego rządu na ofertę szefa amerykańskiego Ministerstwa Obrony Roberta Gatesa, który zaproponował Rosji dostęp do miejsc, gdzie znajdą się elementy tarczy.
To jasne, że nie będzie tam żadnych rosyjskich żołnierzy i nigdy ich tam miało nie być - powiedział Topolanek w rozmowie z czeską telewizją.
Jeśli już, to pozwolimy (na inspekcje) w czasie budowy, a możliwe także w okresie funkcjonowania, będą dni inspekcji dla Federacji Rosyjskiej i uważam, że to kwestia, na którą zgodzi się nawet opozycja - dodał premier.
Pomysł sprowadzenia rosyjskich wojskowych na terytorium Czech oburzył wielu czeskich parlamentarzystów. Według nich każdy taki projekt parlament odrzuciłby w głosowaniu.
Czesi są wyjątkowo wrażliwi na obecność obcych wojsk w ich kraju, co wiąże się zapewne z wciąż świeżymi wspomnieniami dotyczącymi wkroczenia do Czechosłowacji sił Układu Warszawskiego w sierpniu 1968 roku, co powstrzymało próbę demokratycznych reform określoną jako Praska Wiosna.
Rosyjski żołnierz był okupantem - mówił przewodniczący komisji obrony Izby Poselskiej Jan Vidim. Może jakiś rosyjski ekspert mógłby się tam znaleźć, ale w żadnym wypadku rosyjski żołnierz. Po prostu nie chcę żadnych rosyjskich żołnierzy na terytorium czeskim - dodał.
Czeski resort obrony poinformował, że szuka rozwiązania w tej sprawie. Minister obrony Vlasta Parkanova zwróciła uwagę na drażliwość tej kwestii w czeskim społeczeństwie" - powiedział rzecznik Jan Pejsek. "Potem zostaliśmy zapewnieni (przez Amerykanów), że była to tylko jedna z opcji, bez podania konkretów - dodał.
Stany Zjednoczone chcą ulokować w Europie Środkowej bazy swojej tarczy antyrakietowej: w Polsce - wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach - radar. Tarcza ma chronić USA i ich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych, przede wszystkim Iranu.
Budowie tarczy ostro sprzeciwia się Rosja.