Premier Australii: decyzja Manili umocni terrorystów
Decyzja rządu filipińskiego w sprawie przyjęcia warunków stawianych przez irackich terrorystów i wycofania kontyngentu filipińskiego z Iraku będzie prowadzić przede wszystkim do umocnienia pozycji
terrorystów - ostrzegł premier Australii John Howard.
Zdaniem Howarda, ugięcie się Manili pod żądaniami irackich porywaczy sprawi, iż Filipińczycy nadal będą stanowić cel ataków. Z terrorystami nie wolno negocjować. Nie sądzę, by w dalszej perspektywie Filipińczycy w mniejszym stopniu byli zagrożeni atakami niż obywatele innych państw - oświadczył premier Australii w wywiadzie dla radia w Brisbane. Al-Kaida pogardza tymi, którzy okazują słabość - dodał.
Porwany przed dwoma tygodniami w Iraku filipiński kierowca, Angelo de la Cruz, we wtorek odzyskał wolność. Rząd Filipin ugiął się przed żądaniami porywaczy kierowcy, domagających się wycofania z Iraku kontyngentu z Filipin i grożących ścięciem zakładnika, jeśli Manila nie zastosuje się do ultimatum. Ostatni filipińscy żołnierze z kontyngentu liczącego 51 ludzi opuścili Irak w poniedziałek.
W Bagdadzie podano, że Filipińczyk udał się w drogę powrotną do kraju przez stolicę Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Abu Zabi.
