PolskaPremier: 800 mln zł na podwyżki dla pracowników służby zdrowia

Premier: 800 mln zł na podwyżki dla pracowników służby zdrowia

800 mln zł na podwyżki dla wszystkich pracowników służby zdrowia od 1 października tego roku zapowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz. W 2007 roku o ponad 15% wzrosnąć mają także nakłady na ochronę zdrowia. Premier oświadczył, że nie widzi powodów, by minister zdrowia Zbigniew Religa opuszczał jego rząd.

10.05.2006 | aktual.: 11.05.2006 07:23

Premier podkreślił w rozmowie z "Faktami" TVN, że w ciągu trzech lat dokona się "radykalna zmiana sytuacji w służbie zdrowia". Aby tego dokonać, jak podkreślił, "potrzebne są pieniądze i system".

Deklarujemy już w tym roku (...) dodatkowe 800 mln zł. na podwyżkę płac dla pielęgniarek, lekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia od 1 października tego roku - powiedział premier.

Marcinkiewicz wyjaśnił, że 800 mln zł na podwyżki pochodzić będzie z rezerw przeznaczonych dotąd na inne cele, w tym m.in. z rezerw NFZ oraz z dodatkowych środków uzyskanych dzięki większemu niż planowano wzrostowi PKB. Premier zaznaczył, że takie rozwiązanie wymaga czasu i zmian formalno-prawnych.

Deklarujemy także daleko idący (...) wzrost nakładów - o ponad 15% - na ochronę zdrowia w roku 2007 i dojście do poziomu 5% PKB (dziś 4) w ciągu trzech kolejnych lat - zapowiedział szef rządu. Według niego, wzrost do 6% PKB, czego domaga się środowisko medyczne, byłby możliwy gdyby nie "budowa solidarnego państwa".

Marcinkiewicz przyznał, że gdyby nie było protestu służby zdrowia, jej pracownicy prawdopodobnie nie otrzymaliby podwyżek. Zanim pracownicy ochrony zdrowia podjęli demonstrację, my już przygotowywaliśmy dodatkowe 4 mld złotych na rok 2007 - zastrzegł jednak szef rządu.

Szef rządu podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że nie są to środki "zadawalające środowisko medyczne". Marcinkiewicz dodał, że jego rząd prowadzi jednak politykę "solidarnego państwa" i chce wspomagać wszystkie środowiska, które tego potrzebują.

Środowisko medyczne otrzyma dodatkowe środki finansowe w tym roku jako jedyne, a jednocześnie otrzyma największy wzrost nakładów w roku przyszłym - powiedział szef rządu.

Premier poinformował, że w środę podpisał rozporządzenie powołujące "rządowy zespół międzyresortowy z udziałem przedstawicieli wszystkich środowisk medycznych", który w ciągu dwóch miesięcy wybrać ma "najlepszą metodę" wypłacania 800 mln zł na podwyżki.

Premier zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd przyjmie "programowy dokument (...) pokazujący, w jaki sposób przez najbliższe trzy lata zmienimy sytuację w ochronie zdrowia". Według niego, minister Religa "całym sobą" gwarantuje realizację tego programu.

W poniedziałek Religa oddał się do dyspozycji premiera, ale szef rządu nie przyjął jego dymisji. Nie widzę powodów do tego, by minister (Religa) opuszczał mój rząd - powiedział premier. Dodał, że "jest pewien", że Religa pozostanie na swoim stanowisku także po sejmowej debacie o służbie zdrowia, która odbyć się ma za dwa tygodnie.

Szef rządu pytany, jak zamierza rozwiązać konflikt między szefem resortu zdrowia a jego zastępcą Bolesławem Piechą powiedział: "premier od tego jest, aby konflikty w rządzie likwidować". Piecha przyznał w poniedziałek, że były napięcia między nim a Religą oraz między ministrem zdrowia a klubem PiS. Religa powiedział natomiast w środę w TVN 24, że nie widzi dalszej możliwości współpracy z wiceministrem Bolesławem Piechą, gdyż przestał on być osobą lojalną wobec niego.

Premier podkreślił, że "wszystkie sprawy konfliktowe załatwia w cieniu gabinetów, a nie w świetle jupiterów".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)