Prawie 20 tysięcy Irakijczyków porwano od początku roku
Prawie 20 tysięcy Irakijczyków
porwano od początku tego roku według raportu sporządzonego przez
125 irackich organizacji pozarządowych i ogłoszonego w środę w
świętym mieście szyitów, Karbali, 90 km na południe od Bagdadu.
19.04.2006 | aktual.: 19.04.2006 12:17
Wśród 19.548 uprowadzonych jest ponad 12 tysięcy mężczyzn, prawie 5 tysięcy kobiet i przeszło 2350 dzieci.
Media międzynarodowe skupiają się zwykle na porwaniach cudzoziemców, ale prawdziwą plagą w Iraku stały się uprowadzenia miejscowych cywilów, dokonywane w większości dla okupu. Z tego powodu tysiące zamożnych rodzin irackich emigruje do Jordanii, Syrii i innych krajów arabskich.
Na początku roku podawano, że policja otrzymuje każdego dnia około 30 zawiadomień o porwaniu, ale rzeczywista ich liczba jest znacznie większa, bo bardzo często rodziny nie ujawniają uprowadzeń w obawie, że pogorszy to sytuację ofiar. Przeciętna wysokość okupu płaconego przez Irakijczyków wynosi podobno 30 tysięcy dolarów.