Prawicowy polityk: umieścić krzyż na włoskiej fladze
Roberto Castelli, wiceminister w rządzie Silvio Berlusconiego i polityk prawicowej Ligi Północnej zaproponował umieszczenie krzyża na włoskiej fladze. Jego słowa cytuje poniedziałkowa prasa wśród komentarzy do wyniku referendum w Szwajcarii, gdzie większość obywateli wypowiedziała się przeciwko budowie minaretów.
Castelli odnosząc się do tego rezultatu oświadczył: "Jeszcze raz Szwajcarzy dali nam lekcję cywilizacji". Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości w poprzednim rządzie Berlusconiego, wynik referendum to "silny sygnał", nawołujący do tego, by zwalczać "filoislamską ideologię" .
- Uważam, że Liga może i powinna w przyszłym projekcie ustawy o reformie konstytucji wnioskować o umieszczenie krzyża na włoskiej fladze - stwierdził Roberto Castelli.
Propozycja ta to kolejna inicjatywa w związku z trwającą od prawie miesiąca we Włoszech dyskusją wokół orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie obecności krzyży w klasach szkolnych. Trybunał uznał, że wieszanie krzyży to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów".
Sylwia Wysocka