Prawicowi posłowie w obronie księgarni "Antyk"
Posłowie LPR, Porozumienia Polskiego, Samoobrony, Ruchu Katolicko-Narodowego, Polskiej Racji Stanu, Partii Ludowo-Demokratycznej oraz Polskiego Bloku Ludowego sprzeciwiają się "nieuzasadnionym atakom na księgarnię 'Antyk'".
11.12.2003 | aktual.: 11.12.2003 19:28
"Nie może być tak, by w kraju demokratycznym tylko jeden pogląd był jedynie słuszny, pogląd laicko-liberalny. Taki sposób cenzury nie sprawdził się w latach komunizmu. Niestety okazuje się, że dzisiejsi piewcy demokracji pragną, by cenzura nadal trwała" - napisali posłowie w apelu przesłanym m.in. prymasowi Polski kardynałowi Józefowi Glempowi.
Apel jest reakcją na głośną ostatnio sprawę dotyczącą rozpowszechniania antysemickich publikacji przez księgarnię "Antyk" znajdującą się w podziemiu jednego z warszawskich kościołów. Pod koniec października prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie. Jednak prokurator krajowy Karol Napierski nie wykluczał wznowienia śledztwa - jeśli okaże się, że prokuratura pominęła jakieś dowody lub niewłaściwie oceniła zebrany materiał.
Na początku grudnia grupa intelektualistów zwróciła się do prymasa o interwencję w sprawie rozpowszechniania antysemickich publikacji. List podpisali m.in. ks. Adam Boniecki, Władysław Bartoszewski, Małgorzata Chmielewska, Leon Kieres, Jan Kułakowski, Tadeusz Mazowiecki, Jan Nowak-Jeziorański, Piotr Nowina-Konopka, ks. Jan Twardowski.
Posłowie, którzy podpisali się pod czwartkowym apelem, uważają, że "media i wydawnictwa polskie, do których zalicza się także 'Antyk', są w zdecydowanej mniejszości". "Kosmopolici boją się polemizować z prawdą, jaką przedstawiają sprzedawane tam książki. Zamiast rzeczowej dyskusji pojawiają się oskarżenia o antysemityzm i ksenofobię. Apelujemy do 'światłych' intelektualistów, aby nieprawdę umieszczoną w tych książkach podali do sądu, a nie próbowali zamykać usta Polakom" - podkreślają posłowie.
Zdaniem sygnatariuszy apelu, "lewica laicka (...) opanowała w Polsce media". "Dominuje przemoc, libertyński styl życia, pomija się lub ośmiesza naszą Wiarę, Rodzinę, Tożsamość Narodową, Polska Kulturę" - czytamy. Pod apelem podpisało się 50 posłów.