Prasa moskiewska o szczycie UE
Relacjonując wyniki szczytu Unii Europejskiej
w Brukseli, nieliczne gazety moskiewskie, które wychodzą w sobotę,
koncentrują się na decyzjach "25" w sprawie konstytucji UE i ich
wpływie na dalsze rozszerzenie Unii.
18.06.2005 | aktual.: 18.06.2005 10:42
"Gdy szanse na ratunek istnieją, choć są one niewielkie, ciężko chorego pacjenta kieruje się na oddział intensywnej opieki medycznej. Tak też postąpiło +konsylium+ szefów państw i rządów" - pisze "Trud", wyjaśniając, że proces ratyfikacji konstytucji został przedłużony do 2007 roku.
Według moskiewskiego dziennika, odwołującego się do opinii wypowiadanych w Brukseli, "w wyniku głębokiego kryzysu, w jakim pogrążyła się Unia Europejska po francuskim +trzęsieniu ziemi+, ostro wyhamowany zostanie proces przyjmowania nowych członków do UE".
"Choć Turcja nie została wymieniona, dla wszystkich jest jasne, że jej wejście do UE znalazło się pod dużym znakiem zapytania, a negocjacje w tej sprawie mogą rozciągnąć się na długie lata. Jeśli chodzi o niektóre inne kraje, wytrwale pukające do drzwi europejskiego domu, w tym Ukrainę, to przyjdzie im czekać, jak wszystko na to wskazuje, bardzo długo"- zauważa "Trud" w publikacji "Eurokonstytucja pod kroplówką".
Rządowa "Rossijskaja Gazieta" zwróciła uwagę na "zaskakującą propozycję prezydenta Francji Jacquesa Chiraca, by wstrzymać rozszerzenie UE". "W jego opinii, problemy z eurokonstytucją zakwestionowały skuteczność funkcjonowania instytucji europejskich. Powstała nowa sytuacja, w której nie wydaje się celowe przyjmowanie do Unii nowych członków" - streszcza moskiewska gazeta wystąpienie francuskiego przywódcy.
"Ów wypad prezydenta Francji, jak uważa się w Brukseli, miał odłożyć ad calendas grecas przystąpienie Turcji do UE. Wszelako przy takim postawieniu sprawy, mogą zawisnąć w powietrzu również kandydatury Bułgarii i Rumunii, nie wspominając już o państwach byłej Jugosławii i Ukrainie" - ocenia "Rossijskaja Gazieta".