Prąd drożeje, co robić?

Od 1 lutego zapłacimy więcej za prąd. Przeciętna rodzina - w zależności od regionu kraju - w najlepszym razie od złotówki do 7 zł miesięcznie, w najgorszym - nawet kilkadziesiąt. Ale da się zmienić dostawcę na tańszego - zapewnia "Gazeta Wyborcza".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Urząd Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził wczoraj nowe, droższe cenniki prądu, który firmy dostarczają do naszych domów.

Dlaczego koszt energii elektrycznej rośnie? Po pierwsze, dlatego że o 15% zdrożał węgiel kamienny - a powstaje z niego ok. 60% produkowanej energii. Po drugie, spółki energetyczne zgodnie z wymogami Unii Europejskiej muszą kupować droższą energię odnawialną - wytwarzaną np. z wiatru. Po trzecie, prądu w naszym kraju zaczyna brakować, bo pędząca gospodarka pożera go coraz więcej. W ciągu kilkunastu lat firmy muszą wybudować kilkanaście nowych bloków energetycznych za kilkadziesiąt miliardów złotych i potrzebują pieniędzy na te inwestycje.

Kogo najbardziej dotkną podwyżki? Rodzina, która używa prądu tylko do oświetlania i sprzętów domowych (ok. 1,5 tys. kilowatogodzin rocznie), może liczyć się z podwyżką rzędu kilku złotych miesięcznie.

Jeśli ktoś dodatkowo ogrzewa prądem mieszkanie czy wodę (zużycie ok. 3 tys. kilowatogodzin), zapłaci już 10-13 zł więcej, a właściciele domów ogrzewanych prądem (ok. 5 tys. kilowatogodzin) - 15-20 zł więcej.

Ale uwaga, różne firmy dostarczają prąd w różnych cenach. Dlatego warto zastanowić się, czy nie poszukać tańszego dostawcy - możemy to robić już od 1 lipca ub.r. Dzięki temu da się zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie.

Zmiana dostawcy nie jest wbrew pozorom trudna, wystarczy znaleźć tańszego dostawcę prądu i podpisać z nim umowę. Nasz nowy dostawca załatwi już resztę formalności z dotychczasowym. Niestety, może to potrwać od dwóch do trzech miesięcy. Po zmianie będziemy dostawali dwie faktury - jedną od starego dostawcy za przesył prądu, a drugą od nowego - za kupiony prąd.

Na razie na zmianę sprzedawcy prądu zdecydowało się kilkaset osób. Firmy energetyczne uważają, że klientów najbardziej odstraszają właśnie owe dwie faktury. Ale i to ma się zmienić.

Urząd Regulacji Energetyki przygotował dla Ministerstwa Gospodarki propozycje poprawek w prawie, które uproszczą przechodzenie od jednego dostawcy prądu do drugiego. Jeśli to się uda, od 1 stycznia 2009 r. URE przestanie zatwierdzać cenniki dostawców prądu, będą to robić same firmy, a na rynku zapanuje prawdziwa konkurencja - czytamy w "Gazecie Wyborczej". (PAP)

Obraz
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami