Pracownik szpitala psychiatrycznego znalazł van Gogha
Odnaleziono dwa obrazy impresjonistów - Vincenta van Gogha i Claude'a Moneta, zrabowane z muzeum Fundacji E.G. Buehrlego w Zurychu - poinformowała szwajcarska policja. Policjantów zaalarmował pracownik szpitala psychiatrycznego, który zauważył na
parkingu podejrzany samochód. Odnalezione obrazy są w dobrym
stanie.
19.02.2008 | aktual.: 19.02.2008 16:20
Uzbrojeni rabusie skradli 10 lutego cztery obrazy, o łącznej wartości ponad 180 mln franków szwajcarskich (112 mln euro). Łupem padł pejzaż Moneta "Maki w Vetheuil" (1879), "Portret barona Lepica z córkami" (1871) Edgara Degasa, "Chłopiec w czerwonej kamizelce" (1888) Paula Cezanne'a i "Kwitnąca gałązka kasztanowca" (1890) van Gogha.
Moneta i van Gogha o wartości 70 mln franków szwajcarskich (44 mln euro) odnaleziono po południu w samochodzie na parkingu szpitala psychiatrycznego w Zurychu - podała w komunikacie policja.
Zuchwałej kradzieży dokonało trzech zamaskowanych uzbrojonych mężczyzn, którzy zagrozili pracownikom muzeum bronią. Jeden z nich mówił po niemiecku ze słowiańskim akcentem. Policjanci przybyli na miejsce napadu kilka minut po uruchomieniu alarmu; było jednak zbyt późno, by zatrzymać sprawców.
Prowadzący dochodzenie przyznali, że nie udało się jeszcze ustalić tożsamości złodziei.
Napad na muzeum kolekcji Buehrlego porównywany jest przez specjalistów z największymi w ostatnich 20 latach kradzieżami dzieł sztuki, m.in. ze zrabowaniem w 2004 roku z Muzeum Muncha w Oslo jednej z wersji słynnego "Krzyku" Muncha.
Policja nadal szuka pozostałych obrazów - Degasa i Cezanne'a.