Pracownik socjalny dyscyplinarnie zwolniony z pracy
Pracownik socjalny opiekujący się rodziną, w mieszkaniu której znaleziono zwłoki czworga dzieci, został zwolniony dyscyplinarnie za zaniedbanie swoich obowiązków. Do prokuratury zostanie też skierowany wniosek o poświadczenie przez niego nieprawdy w dokumentach.
Pracownik przeprowadził fikcyjny wywiad środowiskowy. Potem wystąpił z wnioskiem o zasiłek rodzinny ze względu na głodne i zaniedbane dzieci. Wniosek powstał w momencie gdy dwójka dzieci - bliźniacy - już nie żyli.
Wszystko wskazuje też na to, że zostanie zwolniony przełożony pracownika socjalnego. Przeciwko tym zwolnieniom protestują związki zawodowe.
Wiadomo też, że zastępca rzecznika dyscyplinarnego ma wyjaśnić, czy sędzia sądu rodzinnego, która zajmowała się sprawą łódzkiej rodziny nie naruszyła prawa i zrobiła wszystko co było możliwe w tej sprawie.
Chodzi o procedurę przy rozpoznawaniu wniosku kuratora z 2000 roku o zmianę środka zapobiegawczego z ograniczenia praw rodzicielskich na umieszczenie dzieci w placówce opiekuńczej.
Sąd na 3 miesiące aresztował wczoraj małżeństwo podejrzane o zabójstwo czwórki swoich dzieci.