Pracownik domu spokojnej starości w Hiszpanii zabił 11 osób
Pracownik domu spokojnej starości zmusił 85-letnią pensjonariuszkę do wypicia żrącego płynu do odkażania łazienek. W Hiszpanii rusza proces Joana Vila - pracownika domu opieki i seryjnego mordercy, który zabił 11 pensjonariuszy.
27.05.2013 | aktual.: 27.05.2013 15:18
Z relacji świadków wynika, że Vila był lubiany przez kolegów z pracy i mieszkańców. W 2010 roku ten sympatyczny pracownik został jednak oskarżony o zamordowanie 85-letniej pensjonariuszki, którą zmusił do wypicia żrącego płynu do odkażania łazienek. Potem dobrowolnie stawił się na posterunku i przyznał do 10 innych morderstw. Zwykle, przez miesiące, podawał swoim podopiecznym zwiększone dawki leków.
- Twierdzi, że robił to z miłości, żeby nie cierpieli. Zapewnia, że były to wspaniałe osoby, które bardzo kochał - poinformował Carles Monguilod, adwokat mordercy.
Lekarze uważają, że Vila nie jest chory psychicznie. Prokurator żąda dla niego najwyższej kary. W Hiszpanii za zabójstwo grozi 20 lat pozbawienia wolności.