PolskaPracownicy socjalni obrażają biednych ludzi

Pracownicy socjalni obrażają biednych ludzi

"Banda leniwych głupców, którzy nie dość, że
nic nie robią, to jeszcze wyciągają ręce po pomoc państwa" - taką
opinię o ludziach korzystających z pomocy społecznej mają
pracownicy socjalni. "Fakt" publikuje fragmenty wypowiedzi z
forum, na którym wypowiadają się urzędnicy.

01.08.2006 | aktual.: 01.08.2006 07:04

Jak informuje gazeta ze strony www.ops.pl mieli korzystać pracownicy socjalni, by np. wyjaśniać sobie zawiłości przepisów i ustaw. Ale forum służy przede wszystkim wyzywaniu, przeklinaniu i obrażaniu biednych ludzi.

Od lektury aż włos się jeży na głowie. Przykład? Internautka poskarżyła się, że pracownik socjalny nie zdjął butów u niej w domu. Jaką dostała odpowiedź?_ Czy ty k... nie rozumiesz, że jak się decyduje na dziecko, to się nie pracuje, a nie chodzi do opieki i żąda pieniędzy podatników (...). Teraz mamy Amerykę i butów się nie zdejmuje. (...) Jeżeli pracownik nabrudzi, to siedząc w domu, będziesz miała zajęcie, odkurzając mieszkanie, przynajmniej odrobisz to, co za darmo od pomocy społecznej dostajesz_ - cytuje gazeta.

Takich odpowiedzi są tam setki - podkreśla dziennik. Gdy ktoś rozsądny zada jakieś pytanie albo ośmieli się skrytykować pracowników OPS, spotyka się ze stekiem wyzwisk.

Żenujące - mówi wiceszefowa Stowarzyszenia Damy Radę Beata Mirska. Coś takiego w ogóle nie powinni mieć miejsca. Pracownicy socjalni mają tym ludziom pomagać, a nie jeszcze ich obrażać- podkreśla.

Zwrócimy się do administratora, by szybko zlikwidował te obraźliwe wpisy- dodaje zaalarmowany przez gazetę wiceszef Polskiego Towarzystwa Pracowników Socjalnych Piotr Polok.

Jednak PTPS nie ma wpływu na portal. Administrator nie zlikwiduje forum. Nie zamierzamy cenzurować niczyich wypowiedzi - zapowiada administrator portalu będący też pracownikiem socjalnym Andrzej Gocławski. Na co dzień spotykamy się w pracy z wyzwiskami i przekleństwami. Tu pracownicy socjalni mogą sobie przynajmniej odreagować- mówi "Faktowi". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)