Pracownicy Polmosu protestują w Warszawie
Ok. 100 pracowników bielskiego Polmosu pikietuje ministerstwo skarbu. Domagają się przywrócenia odwołanego prezesa spółki Józefa Kapeli.
25.01.2006 | aktual.: 25.01.2006 15:05
Pikietę zorganizował związek zawodowy pracowników Polmosu. Jego przewodniczący Jerzy Kasperek powiedział, że jest rozczarowany rozmową z wiceministrem skarbu Pawłem Piotrowskim. Zdaniem Kasperka nie przedstawił on faktycznych powodów odwołania prezesa Polmosu. Argumenty, jakoby wbrew dobrej sytuacji firma osiągnęła złe wyniki finansowe, są - według załogi - nieprawdziwe.
Kasperek zwrócił uwagę, że cała branża spirytusowa odnotowuje 8-proce. spadek sprzedaży, a Polmos ma wzrost w wysokości 5%. Dodał, że w ubiegłym roku spółka osiągnęła półtora 1,5 mln zł zysku brutto.
Protestujący liczą na to, że spokojna pikieta przyniesie efekt i prezes spółki wróci na stanowisko. Jeśli tak się nie stanie, zapowiadają zaostrzenie protestu.