Pracownicy lotniska na Okęciu wracają do pracy

Przedstawicielka Lot Ground Services poinformowała, że protest ograniczył się do dwugodzinnej akcji ostrzegawczej. W tym czasie nie zajmowano się pasażerami spółek należących do Polskich Linii Lotniczych LOT, nie wydawano kart wstępu na pokład, ani też nie przewożono bagaży.

Dziesięć rejsów jest odwołanych a trzydzieści opóźnionych. Zastrajkowała firma zajmująca się naziemną obsługą pasażerów.

Związkowcy zawodowe domagają się podwyżki płac, wyższych odpraw emerytalnych i większych wypłat w przypadku zwolnień grupowych. Protestujący oczekują powrotu do rozmów z zarządem PLL LOT w sprawie realizacji swoich postulatów.