Pracowali po pijaku na stacji PKP
Policja zatrzymała dwóch nastawniczych,
którzy po pijanemu pracowali na stacji PKP Katowice-Ligota. Obu
przedstawiono zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w
ruchu lądowym.
10.12.2007 | aktual.: 10.12.2007 10:31
Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji powiedział, że dwóch mężczyzn, w wieku 51 i 20 lat, zatrzymano w miniony weekend dzięki informacji przekazanej przez innego pracownika kolei.
Starszy z mężczyzn miał prawie 3,4 promila alkoholu, młodszy - ponad 0,7 promila - powiedział Jachimczak.
Obaj zatrzymani pracowali w zespole manewrowym na stacji Katowice- Ligota i odpowiadali za zestawiania składów pociągów towarowych, sprawowali nadzór na ich zabezpieczeniem oraz osobiście podstawiali i przetaczali wagony.
Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym poprzez wykonywanie zawodowych obowiązków w stanie nietrzeźwym grozi im 12 lat więzienia.