Ppłk. Strzelecki: podtrzymujemy stanowisko - pociski były niebezpieczne
Komentując informację amerykańskiego
dowództwa w Bagdadzie, że głowice z gazem bojowym znalezione
przez Polaków w Iraku są niesprawne i nie stanowią większego
zagrożenia, rzecznik prasowy Wielonarodowej Dywizji Centrum
-Południe ppłk Robert Strzelecki powiedział, że dowództwo
podtrzymuje swoje wcześniejsze informacje, że broń była
niebezpieczna.
02.07.2004 | aktual.: 03.07.2004 07:04
Informację amerykańskiego dowództwa w Bagdadzie podały w piątek agencje prasowe AP i DPA.
Nasze stanowisko jest nie zmienione. Każde słowo w wydanym wcześniej komunikacie ma poparcie w dokumentach - oświadczył dziennikarzom podpułkownik w Obozie Babilon.
Dodał, że strona amerykańska była jedną z trzech stron, która robiła badania tych pocisków.
Wynik był pozytywny, składnikiem był środek chemiczny i z testami wszystkich byliśmy zapoznani. W każdym z pocisków stwierdzono obecność środka chemicznego i był to cyklo-sarin - mówił ppłk. Strzelecki.