"Pozostawanie posłanki na etacie w Agorze jest dwuznaczne"
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski nazwał "sytuacją mocno dwuznaczną" pozostawanie na etacie w Agorze posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.
Posłanka Platformy Obywatelskiej jest formalnie zatrudniona w koncernie medialnym Agora. Od czasu, gdy została posłem, jest na urlopie bezpłatnym.
Witold Kołodziejski przypomniał, że Iwona Śledzińska-Katarasińska jest przewodniczącą sejmowej komisji kultury i środków przekazu, rozstrzygającą sprawy, które bardzo często łączą się z interesami koncernu medialnego Agora. Podkreślił, że obecnie posłanka proponuje zmianę ustawy medialnej, gdzie sprawami koncesyjnymi nie będzie się już zajmowała Krajowa Rada. Wyjaśnił, że sprawy koncesyjne w bardzo istotny sposób dotyczą interesów między innymi Agory.
Witold Kołodziejski powiedział też, że posłanka Śledzińska-Katarasińska podczas posiedzeń komisji sejmowych bardzo często posiłkowała się tekstami z "Gazety Wyborczej". Teraz powoli zaczynam rozumieć dlaczego - dodał przewodniczący KRRiT.
Przypomniał, że sam - jeszcze jako członek Krajowej Rady, a nie jej przewodniczący - był na urlopie bezpłatnym w TVP, z którego jednak zrezygnował i rozwiązał umowę o pracę.