Poznańskie ZOO przekazało przykre wieści. Nie żyje orłosęp
O historii zwierzęcia zrobiło się głośno w ubiegłym roku, gdy udało się go uchwycić siedzącego na parapecie jednego z mieszkańców Poznania. Nagranie z orłosępem obiegło wówczas sieć. We wtorek poznańskie ZOO przekazało, że ptak nie żyje.
Co musisz wiedzieć?
- Orłosęp został zauważony w Polsce w ubiegłym roku za sprawą nagrań mieszkańców Poznania.
- Ptak potrzebował wówczas pomocy, trafił więc pod opiekę poznańskiego zoo.
- Teraz przekazano informację, że zwierzę nie żyje, jego ciało znaleziono we Francji.
Jak tłumaczył Wirtualnej Polsce w maju ubiegłego roku Roman Tomczak z Nadleśnictwa Sieraków, był to orłosęp o imieniu Rei del Causse. - To są ptaki, które zostały wypuszczone z niewoli we Francji. Jest ich bardzo mało, więc zostały poddane reintrodukcji, czyli odtwarzaniu populacji. Tam zostały wypuszczone z nadajnikami GPS. Jeden z osobników trafił do Polski - mówił.
Ekspert przekazał też, że to ptak drapieżny, "sensacja ornitologiczna", której jednak - zgodnie z zapewnieniami - nie trzeba było się bać. - Żywią się przede wszystkim innymi ptakami i padliną. Nie musimy obawiać się o bezpieczeństwo naszych zwierzaków domowych - podkreślał Roman Tomczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silne eksplozje w Pakistanie. Indie uderzyły nocą
Nie żyje orłosęp. Informację przekazało poznańskie zoo
Zagubiony ptak potrzebował wówczas pilnej pomocy, trafił więc pod opiekę poznańskiego zoo. Teraz smutną wiadomość na temat zwierzęcia, którego ciało odnaleziono w styczniu we Francji, również przekazano w mediach społecznościowych ogrodu zoologicznego.
"Rei del Causse, majestatyczny orłosęp, który przemierzał Europę, wzbudzał zachwyt swoją wolnością i niezłomnym duchem. W Polsce - osłabiony - został zauważony przez mieszkańców Poznania i otoczony tymczasową opieką przez Zoo Poznań" - napisano w komunikacie.
"Jego historia poruszyła wielu. Dziś żegnamy go ze smutkiem. Choć przyczyna śmierci pozostaje nieznana, brak śladów zatrucia czy celowego działania człowieka przynosi pewną ulgę" - dodano, podkreślając, że na zawsze pozostanie on "symbolem wolnego, ciekawego, wytrwałego ptaka - i nadzieją na powrót tych majestatycznych lotników w europejskie góry".
Czytaj też: