PolskaPoznańskie śledztwo
Poznańskie śledztwo
(WP)
Postrzelony w piątek poznański biznesmen będzie zeznawał w sprawie upadku Banku Staropolskiego.
31.10.2005 | aktual.: 01.11.2005 19:16
Wciąż nie wiadomo kto i na czyje zlecenie strzelał do Piotra Bykowskiego. Biznesmen ranny w nogę i rękę za parę dni chce wyjść ze szpitala i zeznawać w procesie w sprawie upadku Banku Staropolskiego, w którym jest głównym oskarżonym.
Według prokuratury, biznesmen i kilka innych osób z kierownictwa palcówki w latach 1993-99 przekroczyło swoje uprawnienia narażając bank na straty w wysokości - bagatela - 560 mln złotych. W sprawie pokrzywdzonych jest ok. 40 tys. osób, które złożyły w tym banku swoje oszczędności.