Trwa ładowanie...
26-01-2015 12:34

Poznańska prokuratura nie zdecydowała jeszcze, czy przesłucha prezydenta Gdańska

Poznańscy prokuratorzy nadal analizują materiał dotyczący oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Śledztwo toczy się "w sprawie", a nie "przeciwko". Obecnie jest przedłużone do 31 marca.

Poznańska prokuratura nie zdecydowała jeszcze, czy przesłucha prezydenta GdańskaŹródło: WP.PL, fot: Marcin Gadomski
dbq6xyb
dbq6xyb

W początkowej fazie, śledztwo było prowadzone w kierunku badania prawdziwości zapisów przedstawionych przez Pawła Adamowicza. Funkcjonariusze kontrolowali oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska z ostatnich dziesięciu lat. Sprawdzano umowy nabycia mieszkania oraz akty notarialne. Śledczy badali również, komu zlecano wykonanie prac adaptacyjnych w lokalach.

Obecnie prokuratorzy analizują okoliczności związane ze zmianami planu zagospodarowania przestrzennego gdańskiego Jelitkowa. Nowelizacja pozwoliła na budowę ekskluzywnego osiedla. Zdaniem prokuratury, decyzja mogła faworyzować jedną z firm. CBA ma również wątpliwości, czy włodarz miasta nie nabył mieszkania od dewelopera na preferencyjnych warunkach.

W tym miesiącu funkcjonariuszom udało się uzupełnić dokumentację dotyczącą zagospodarowania Pasa Nadmorskiego, czyli terenu od granicy z Sopotem do Wyspy Sobieszewskiej. Zasadniczo obejmuje on brzeg morski z plażą i lasami oraz tereny zielone do nich przylegające. Stanowi to o atrakcyjności turystycznej oraz wypoczynkowej okolicznych działek.

- Obecnie analizujemy materiał dowodowy. Po zakończeniu tych czynności zdecydujemy czy i w jakim charakterze zostanie wezwany do nas Paweł Adamowicz. Obecnie śledztwo jest przedłużone do 31 marca – informuje Wirtualną Polskę prok. Hanna Grzeszczak, Naczelnik Wydziału V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.

dbq6xyb

Prezydent Gdańska stara się cały czas tonować sensacyjne nastroje, zapewniając, że jest spokojny, co do wyniku postępowania. Już dawno przyznał się do popełnienia kilku omyłek w oświadczeniach majątkowych. Tłumaczył, że błędy miały charakter techniczny. Wynikać miały z błędnego przeniesienia cyfr. Adamowicz wskazywał również na nieprecyzyjność prawa. Podkreślał jednocześnie, że błędy nigdy nie były spowodowane jego złą wolą lub chęcią zatajenia czegoś.

W październiku 2013 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomiło Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Gdańska. Miało ono dotyczyć nieprawidłowości przy składaniu oświadczeń majątkowych. Sprawa została przekazana do Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.

dbq6xyb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbq6xyb
Więcej tematów