Poznańska afera testamentowa - sędzina do ciupy
Była szefowa jednego z wydziałów Sądu Rejonowego w Poznaniu trafiła do aresztu. Sędzina Lucyna Z. została zatrzymana i przewieziona do prokuratury w Gorzowie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Jest podejrzana o udział w tzw. poznańskiej aferze testamentowej. Po zatrzymaniu prokuratura postawiła jej zarzuty, dotyczące przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w wydawanych postanowieniach dotyczących stwierdzenia nabycia spadku.
08.08.2003 | aktual.: 08.08.2003 11:27
Według prokuratury, sędzina została aresztowana, bo istniała groźba, że Lucyna Z. będzie utrudniała śledztwo. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Sędzina złożyła wyjaśnienia. Prokuratura ze względu na dobro śledztwa nie chce zdradzić, czy podejrzana przyznała się do winy. Sąd aresztując sędzinę zdecydował jednocześnie, że będzie mogła opuścić areszt, jeśli wpłaci poręczenie majątkowe w wysokości 120 tysięcy złotych.
W sprawie poznańskiej afery testamentowej trwa już proces w Sądzie Rejonowym w Szamotułach. Wśród oskarżonych jest mąż aresztowanej sędziny - radca prawny.
Prokuratura zarzuca oskarżonym przejęcie w Poznaniu kilku kamienic Skarbu Państwa na podstawie sfałszowanych testamentów. W połowie lipca zarzuty postawiono drugiej sędzinie Marii J. - według prokuratury także zamieszanej w aferę. W maju Sąd Najwyższy obu sędzinom uchylił immunitety.