Poznańscy radni za oszacowaniem strat z II wojny światowej
Poznańscy radni wezwali prezydenta miasta, by "rozważył możliwość
przygotowania projektu uchwały określającej tryb i zasady
oszacowania zniszczeń Poznania podczas II wojny światowej".
03.02.2004 | aktual.: 03.02.2004 17:34
Według inicjatora stanowiska, radnego LPR Tymoteusza Jacyny- Onyszkiewicza, straty, jakie poniósł Poznań w wyniku działań wojennych, mogą sięgać nawet kilku miliardów dolarów.
"Miasto Poznań nie jest następcą prawnym magistratu z czasów wojny, natomiast Skarb Państwa jest sukcesorem roszczeń odszkodowawczych ze strony niemieckiej. Gdyby doszło do wzajemnych rozliczeń, będziemy dysponować odpowiednim materiałem procesowym, który pozwoli nam na formułowanie roszczeń regresowych" - mówi radny Jacyna-Onyszkiewicz.
26 stycznia Sejmik Województwa Mazowieckiego powołał komisję ds. oszacowania strat wojennych Mazowsza, poniesionych wskutek II wojny światowej i okupacji niemieckiej. "Temat został wywołany przez stronę niemiecką w postaci roszczeń majątkowych ziomkostw wobec strony polskiej, a najlepszą odpowiedzią na atak jest atak" - powiedział wtedy autor projektu odpowiedniej uchwały, przyjętej jednogłośnie przez sejmik, radny Jędrzej Dmowski z klubu LPR.
Na początku listopada ub.r. prezydent Warszawy Lech Kaczyński poparł pomysł oszacowania strat, jakie poniosła stolica podczas II wojny światowej. Autorami takiej idei byli stołeczni radni LPR.