Poznaniacy popłyną przez jezioro, żeby zaprotestować przeciwko zanieczyszczaniu wody
W niedzielę przez Jezioro Strzeszyńskie w Poznaniu popłynie wpław demonstracja. Jej celem jest zwrócenie uwagi na pogarszającą się czystość lokalnych jezior.
Ekolodzy i społecznicy od lat alarmują, że Jezioro Strzeszyńskie do niedawna najczystsze w regionie, staje się z roku na rok coraz bardziej zanieczyszczone. Z ich danych wynika, że od 2005 r. przezroczystość wód jeziora spadła z dziewięciu metrów do zaledwie dwóch.
Zdaniem ekologów to wina postępującej zabudowy podmiejskiej w gminie Suchy Las, która zamyka i uszczelnia chłonącą wodę powierzchnię gruntu. Powstawaniu tysięcy nowych budynków, setek parkingów, dróg, chodników i placów nie towarzyszą odpowiednie nakłady w infrastrukturę odprowadzającą i oczyszczająca wody opadowe i ścieki.
- W czasie ulewnych deszczy ścieki bytowe wraz z fosforanami, z bakteriami E.coli spływają Rowem Złotnickim do Jeziora Strzeszyńskiego. Winę za ten stan rzeczy ponoszą w całości władze Suchego Lasu i władze Poznania – uważa Maciej Wudarski, prezes stowarzyszenia Prawo do Miasta.
Podobne problemy dotyczą także pozostałych poznańskich jezior – Rusałki i Jeziora Kierskiego. Aby nagłośnić ten problem i zachęcić władze samorządowe do ratowania akwenów, stowarzyszenie Prawo do Miasta zaprasza wszystkich chętnych do udziału w... pływackiej demonstracji.
- 24 sierpnia o godz. 12 przy wschodnim pomoście spotykamy się wszyscy razem – informuje Wudarski. – Grupa pływaków popłynie jeziorem Strzeszyńskim w ramach protestu. Popłyniemy dla czystości poznańskich jezior. Zapraszamy wszystkich serdecznie – dodaje.
Do przepłynięcia będzie odcinek kilkuset metrów, a nad bezpieczeństwem uczestników będzie czuwał ratownik na łodzi ratowniczej. Ze względów bezpieczeństwa w akcji może wziąć udział tylko kilkadziesiąt osób. Zgłaszać się należy pod adresem mailowym: stowarzyszenie@prawodomiasta.org.