Poznań. Jadwidze Emilewicz ukradli rower. Joanna Jaśkowiak zaoferowała pomoc
Minister przedsiębiorczości i technologii ukradziono rower, kiedy była na mszy. Pomoc zaoferowała żona prezydenta Poznania. "Na czas jej pobytu w mieście mogę jej pożyczyć swój. Liczę jednak, że zguba się szybko znajdzie".
Jadwiga Emilewicz poinformowała w mediach społecznościowych, że nieznany sprawca ukradł jej rower, kiedy była na mszy. Minister przedsiębiorczości i technologii ma nadzieję na odzyskanie dwukołowca i odszukanie złodzieja. "Będę wdzięczna za wszelkie informacje" - napisała na Facebooku. Polityk często korzysta z tego środka transportu. Została nawet przyłapana przez paparazzi, kiedy robiła zakupy na lokalnym bazarku. Pochwaliła się również, że jeździ rowerem do pracy.
Pomoc posłance Porozumienia zaoferowała Joanna Jaśkowiak. "Na czas pobytu w Poznaniu Pani Jadwidze Emilewicz mogę pożyczyć jej swój rower - wygodny, z dwoma koszykami, idealny na zakupy. Liczę jednak, że zguba szybko się znajdzie" - zadeklarowała żona prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Do wpisu dołączyła swoje zdjęcie, jak sama jedzie na dwukołowcu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Panie potrafiły wzbić się ponad podziały w obliczu przykrej sytuacji. Obie kandydują bowiem do Sejmu w nadchodzących wyborach parlamentarnych 2019, które odbędą się 13 października. Emilewicz jest liderką poznańskiej listy Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei Jaśkowiak, prawniczka, działaczka społeczna i radna wielkopolskiego sejmiku, jest "jedynką" Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu.
Zobacz także: Afera wokół Mariana Banasia. Poseł PiS: jest przyzwoity, nie popełnił przestępstwa
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl