Poznań zapłaci odszkodowanie parafii

Spór między stronami trwa od 1996 roku. Wtedy parafia wystąpiła do sądu przeciwko miastu o zwrot 25 hektarów rekreacyjnych terenów. Znaczna ich część obecnie zalana jest Jeziorem Maltańskim.

Bezprzeczne w sprawie było to, że grunt należy do parafii - taki jest wpis w księdze wieczystej. Przez długi czas sprawa była zawieszona, bo proboszcz parafii miał nadzieję, że dojdzie do rozmów z miastem. Wielokrotnie powtarzał, że nie chce pozbawiać Poznania rekreacyjnych terenów.

Propozycje parafii pozostały jednak bez odpowiedzi, dlatego sprawa wróciła do sądu. Ten uznał, że grunt należy do parafii i miasto musi jej zapłacić za korzystanie bez umowy z terenu. Na razie wyrok nie jest prawomocny. Miasto zapowiedziało, że wystąpi o jego uzasadnienie, co może wskazywać, że będzie się chciało odwoływać.

Proboszcz parafii powiedział, że czeka na uprawomocnienie się wyroku.