Poznań walczy o mistrzostwa Europy
Władze Poznania wykazują olbrzymią determinację w staraniach o organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Poznań jest jednym z sześciu polskich miast chcących organizować te zawody - informuje "Głos Wielkopolski".
Decyzja o tym, gdzie za siedem lat odbędą się piłkarskie mistrzostwa Europy zapadnie 8 grudnia przyszłego roku. Na placu boju pozostały trzy kandydatury - Włochy, wspólnie Polska i Ukraina oraz Węgry i Chorwacja. Jeśli mistrzostwa odbędą się w Polsce, mecze rozgrywane będą w czterech miastach, a chętnych jest sześć: Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Chorzów, Kraków i Poznań.
Prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego i jego współpracowników wspiera Stefan Antkowiak, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. W środę w Poznaniu gościł Michał Listkiewicz, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, który spotkał się z prezydentem Grobelnym oraz Markiem Woźniakiem, marszałkiem województwa wielkopolskiego.
- Byłem na stadionie przy ulicy Bułgarskiej i jestem zbudowany tym, co tam się dzieje - powiedział Listkiewicz. - W innych miastach kandydujących do organizacji mistrzostw nie ma takich konkretów jak w Poznaniu. Na przykład w Warszawie oraz w Gdańsku i Wrocławiu oglądamy tylko wizualizację stadionów, ale do budowy jeszcze daleko.
Zdaniem Listkiewicza wielkim atutem Poznania jest organizacja w przyszłym roku mistrzostw Europy juniorów. - Musicie to jak najlepiej wykorzystać - mówił prezes piłkarskiej centrali do prezydenta i marszałka. - W lipcu w Poznaniu pojawią się najważniejsi ludzie z UEFA z prezydentem Lenartem Johanssonem na czele. Prezes PZPN mówi, że w tej chwili nie ma żadnego rankingu polskich miast. O wszystkim decydować będą przedstawiciele UEFA. Obiekty sportowe tylko w 10 procentach mają wpływ na ocenę danego kraju, a potem i miasta. Ważne są autostrady, baza hotelowa, lotniska, a także kwestie kulturalne.
Prezydent Poznania zapewnia, że w budżecie miasta na przyszłe lata będą pieniądze na modernizację stadionu przy Bułgarskiej. Z budżetu centralnego potrzeba jeszcze 100 milionów, a wtedy będziemy mieli w Poznaniu obiekt o europejskim standardzie.
Ostatnie mistrzostwa Europy w 2004 roku odbyły się w Portugalii, za trzy lata rywalizacji toczyć się będzie na boiskach Austrii i Szwajcarii. - Portugalia nie była faworytem w w 1998 roku - mówi Listkiewicz. - Wszyscy wtedy stawiali na Hiszpanię. Teraz Portugalczycy bardzo nam pomagają, są naszym wielkim sojusznikiem. Może więc i do nas uśmiechnie się szczęście.(PAP)