Poznań. Policja u salezjanów. Tomasz Terlikowski komentuje akcję
"Ksiądz Woźnicki narażał nie tylko siebie, ale także swoich współbraci zakonnych i to oni wezwali policję" - napisał Tomasz Terlikowski. Publicysta skomentował akcję funkcjonariuszy, którzy wkroczyli do celi odprawiającego mszę byłego salezjanina.
W poniedziałek policja interweniowała w domu zakonnym przy ul. Wronieckiej w Poznaniu. Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z zakonników odprawia mszę bez zadbania o zachowanie rygorów sanitarnych.
W liturgii brało udział 9 osób. - Funkcjonariusze wylegitymowali siedmiu uczestników, dwóch księży odmówiło jednak okazania dokumentów. Zostali oni doprowadzeni na komisariat na Starym Mieście w celu potwierdzenia tożsamości - powiedziała w rozmowie z portalem lubon.naszemiasto.pl podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Sprawę skomentował Tomasz Terlikowski. "Ksiądz Woźnicki narażał nie tylko siebie, ale także swoich współbraci zakonnych i to oni wezwali policję" - zauważył publicysta we wpisie na Facebooku. I podkreślił, że ks. Michał Woźnicki, który odprawiał mszę, jest suspendowany, a to "oznacza, że sprawowana przez niego Msza jest - wprawdzie ważna, ale niegodna".
Poznań. Salezjanie. Policja zbada działania funkcjonariuszy
Terlikowski dodał, że "policja nie interweniowała z powodu Mszy świętej, ale z powodu naruszenia jasnych i konkretnych zasad sanitarnych". Wielkopolska policja we wpisie na Facebooku podkreśliła, że "nie było to pierwsze zgłoszenie, a na przestrzeni tylko kilku ostatnich miesięcy interwencji było co najmniej kilka". "Kościoły i kaplice nie są miejscami, które wyjęte są z jurysdykcji państwa i jeśli łamane są w nim normy prawa, to policja powinna interweniować" - napisał Terlikowski.
Policja zapewniła, że przebieg działań podjętych przez interweniujących funkcjonariuszy zostanie "wnikliwie zbadany" przez Wydział Kontroli KWP w Poznaniu. "Wstępne oceny nie wskazują na nieprawidłowości ze strony funkcjonariuszy, jednak przeprowadzone czynności pozwolą na rzetelne zebranie wyjaśnień od wszystkich stron" - dodano.
Ks. Michał Woźnicki został wydalony z Towarzystwa Salezjańskiego we wrześniu 2018 r. Nie powinien sprawować sakramentów świętych ani mieszkać na terenie domu zakonnego. Mimo wezwań przełożonych do opuszczenia lokalu, duchowny nie wyprowadził się ze swojej celi.