Na lotnisku poznańskiego aeroklubu w Kobylnicy niegroźnemu wypadkowi uległ w niedzielę polski samolot Wilga.
Prawdopodobnie podczas trenowania awaryjnego lądowania koło samolotu oparło się na grząskim podłożu. Nastąpił niekontrolowany przechył na skrzydło i maszyna przewróciła się.
Prędkość samolotu była niewielka i dlatego nikt nie ucierpiał. Uczniowi, który trenował lądowanie asystował instruktor lotniczy pierwszej klasy. (mag)