Poziom Wisły opada - sytuacja się poprawia
Poziom Wisły w Warszawie opada - o godz. 9 wynosił 663 cm. Rzeka przekracza stan alarmowy o 13 cm. - Sytuacja jest stabilna, nie ma niepokojących przecieków wałów- powiedział st. asp. Grzegorz Trzeciak ze stołecznej straży pożarnej.
11.06.2010 | aktual.: 11.06.2010 10:53
Do południa Wisła ma opaść poniżej stanu alarmowego, który wynosi 650 cm. W nocy strażacy wypompowywali wodę w rejonie ulic: Wał Miedzeszyński 412, Kaszmirowej oraz Rodzynkowej, gdzie podniosły się wody gruntowe.
Przy zjeździe z Mostu Siekierkowskiego na Wał Miedzeszyński, w okolicach ul. Kosmatki z fragmentu jezdni zdjęto nawierzchnię, by sprawdzić, na ile poważne jest podmywanie wału przez wody gruntowe. Obawialiśmy się, że wał mógł zostać podmyty - informowała straż pożarna.
Władze Warszawy po posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego zdecydowały, że Wał Miedzeszyński pozostanie zamknięty do godz. 6 w sobotę. Niewykluczone, że blokada ulicy potrwa dłużej
Wał Miedzeszyński został zamknięty na trzy dni w maju, gdy przez Warszawę przechodziła pierwsza fala powodziowa. Jest główną drogą dojazdową do stolicy dla pracujących w mieście mieszkańców pobliskiego Józefowa oraz Otwocka. Z dojazdem do centrum problemy mogą mieć także mieszkańcy praskiej, zwłaszcza południowej części miasta, m.in. Gocławia i Saskiej Kępy.
W piątek czynne będę przedszkola, szkoły i żłobki zamknięte z powodu zagrożenia powodziowego, m.in. na Pradze-Północ, Pradze-Południe, Białołęce, w Wilanowie i Wawrze. Władze miasta zdecydowały, że wygospodarują środki na walkę z plagą komarów, która jest jednym ze skutków powodzi.
Stabilizuje się także sytuacja w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej. W czwartek dotarła tam fala kulminacyjna - teraz woda powoli opada. W Płocku odnotowywane są wahania stanu rzeki - trwa tam umacnianie wałów.
Jak poinformowała dyżurna wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim, rano w Kępie Polskiej poziom Wisły wynosił 640 cm, czyli 190 cm ponad stan alarmu, a w Wyszogrodzie 704 cm, czyli 154 cm powyżej stanu alarmowego.
W Płocku, gdzie Wisła nadal przekracza stany alarmowe, w rejonie najniżej położonej, prawobrzeżnej dzielnicy miasta - Borowiczki, trwa cały czas obrona wałów przeciwpowodziowych. Podobnie wzdłuż rzeczki Słupianki, która wzbiera, gdy cofają się do niej wezbrane wody Wisły.
- Wały w płockich Borowiczkach - zarówno te wzdłuż Wisły, jak i jej dopływu, czyli rzeczki Słupianki - są bardzo nasiąknięte wodą. Wały cały czas są tam umacnianie, na bieżąco likwidowane są przesiąkania - powiedziała Agnieszka Granul-Luft z biura prasowego płockiego Urzędu Miasta.
Zobacz najnowszą pogodę nawww.pogoda.wp.pl