Poziom rzek na granicy stanu alarmowego
W Lubelskiem większość rzek nie przekroczyła jeszcze stanu alarmowego, jednak w ośmiu miejscach na Dolnym Śląsku poziom wód jest niebezpiecznie wysoki. Na szczęście nigdzie woda nie zagraża ludziom.
01.03.2009 | aktual.: 01.03.2009 23:24
Najwięcej przybrała śląska Kaczawa - w Prochowicach stan alarmowy został przekroczony o prawie pół metra. Natomiast Oławka zalała drogę w Marcinkowicach. Strażacy jednak uspokajają, że nigdzie w regionie sytuacja nie jest groźna.
Większość rzek w Lubelskiem płynie poniżej stanów ostrzegawczych. Są jednak wyjątki. Krzna w Malowej Górze przybiera i do stanu alarmowego brakuje już tylko 13 centymetrów. Stan ostrzegawczy przekracza o prawie 40 centymetrów. Nie przybiera natomiast Bug w Dorohusku, chociaż stan ostrzegawczy pozostaje przekroczony o 10 cm - informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.