Pożar zabytkowego budynku w Legnicy
Dach oraz poddasze zabytkowego budynku w
Legnicy doszczętnie spłonęły w pożarze, który wybuchł w nocy z
soboty na niedzielę. W przeszłości w obiekcie mieściła się m.in.
galeria handlowa.
Z ogniem walczyło 17 jednostek państwowej oraz ochotniczej straży pożarnej. W czasie akcji obrażenia odniósł jeden z ratowników.
Jak poinformowała Anna Farmas z legnickiej policji, pożar w budynku u zbiegu ulic Chojnowskiej i Jagiellońskiej, zauważył w sobotę ok. 23.30 mieszkaniec Legnicy, który natychmiast zaalarmował odpowiednie służby.
Na miejsce ściągnięto kilkudziesięciu strażaków z jednostek w Legnicy i okolic, którzy do rana prowadzili akcję gaśniczą.
Do niedzieli do godziny 14 trwały jeszcze działania, w trakcie których sprawdzaliśmy, czy w zgliszczach nie tli się ogień- powiedział dowódca strażaków Janusz Steć.
Podczas akcji ratowniczej jeden strażak odniósł niegroźne obrażenia. Został on opatrzony i nie wymagał hospitalizacji- poinformował oficer dyżurny komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
W wyniku pożaru całkowicie spłonął dach dwukondygnacyjnego budynku oraz jego poddasze i konstrukcja między niższymi kondygnacjami. Ze względu na powierzchnię samej nieruchomości był to bardzo duży pożar. W środku wszystko się spaliło- powiedział Steć.
Przez noc bez rezultatu próbowano skontaktować się z właścicielem budynku. Od 1998 roku właścicielem jest osoba prywatna, która kupiła obiekt od zakonu franciszkanów.
W końcu dotarła do nas żona cudzoziemca, do którego należy ta nieruchomość. Kobieta wyjaśniła, że budynek, w którym wcześniej mieściły się lokale handlowo-usługowe i pub, od 2003 roku stoi pusty oraz że w ostatnim czasie nie był dozorowany- powiedziała Anna Farmas.
Dodała, że kobieta nie potrafiła oszacować strat. Ich wielkość zbadają biegli. Oni też ustalą przyczynę pożaru.